Nabożeństwa, KATECHEZA
Image 1 Image 2 Image 3

Nabożeństwa, KATECHEZA

 

Do Komunii św. podchodzimy z godnością,  procesyjnie środkiem świątyni, a odchodzimy bokiem wzdłuż ławek. Nie blokujmy drogi tym, którzy wracają po Komunii św.  Komunię św. przyjmujemy w postawie klęczącej. Zachęcamy do pełnego uczestnictwa we Mszy św. przyjmując Komunię świętą.

        Pamiętajmy o poście eucharystycznym jedna godzina przed Mszą św. 

 

MSZE ŚWIĘTE W NIEDZIELE I UROCZYSTOŚCI:

Warnice -             godz. 8.00, 9.30 i 12.30

Barnim  -             godz. 8.00 i 12.15

Koszewo -            godz. 9.30

Koszewko -          godz. 10.45

Kłęby -                  godz. 11.00

MSZE ŚWIĘTE W DNI POWSZEDNIE:  (w nawiasie czas letni)

Warnice:

Poniedziałek           godz. 7.30

Środa -                  godz. 17.30 (18.30)

Czwartek -             godz. 7.30

Piątek -                  godz. 17.30 (18.30)

Sobota -                 godz. 9.30

Barnim:   (w nawiasie czas letni)

Środa -                  godz. 16.30 (17.30)

Piątek -                  godz. 16.30 (17.30)

Koszewo:

Wtorek -                godz. 17.30 (18.30)

Koszewko:

Wtorek -                godz. 16.30 (17.30)

Kłęby:

Czwartek -            godz. 9.00

 

Katecheza 3 - WOLNOŚĆ CZŁOWIEKA

            1. Jako naród wiele razy doświadczaliśmy zewnętrznej niewoli. Wystarczy przywołać choćby czas zaborów, niemieckiej okupacji czy komunistycznego zniewolenia. Mimo to, także w tych trudnych czasach, wielu ludzi pozostawało wewnętrznie wolnymi i nie godziło się na narzucane przez zaborcę lub okupanta zbrodnicze prawa.

            2. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że – jak naucza Katechizm Kościoła Katolickiego – „Bóg stworzył człowieka jako istotę rozumną, dając mu godność osoby obdarzonej możliwością decydowania i panowania nad swoimi czynami” (KKK 1730). Mówiąc inaczej, Bóg obdarzył człowieka wolnością, która „jest zakorzenioną w rozumie i woli możliwością działania lub niedziałania, czynienia tego lub czegoś innego, a więc podejmowania przez siebie dobrowolnych działań” (KKK 1731). „Prawo do korzystania z wolności jest nieodłącznym wymogiem godności osoby ludzkiej” (KKK 1738).

            3. W myśl nauki Katechizmu, ludzka wolność, dopóki nie wybierze Boga jako najwyższego Dobra, zakłada możliwość wyboru między dobrem i złem; pozwala więc człowiekowi albo czynić dobro i wzrastać w doskonałości, albo grzeszyć i pogrążać się w upadku, stając się źródłem zasługi lub winy (por. KKK 1732). Katechizm poucza, że prawdziwa wolność jest wolnością w służbie dobra i sprawiedliwości, dlatego też człowiek tym bardziej staje się wolny, im więcej czyni dobra. Wybranie w życiu nieposłuszeństwa i zła Katechizm nazywa nadużyciem wolności, które w konsekwencji prowadzi do niewoli grzechu (por. KKK 1733). Dzięki wolności człowiek staje się odpowiedzialny za swoje czyny, oczywiście na tyle, na ile mógł je podejmować dobrowolnie (por. KKK 1734). Osoba przymuszona do jakiegoś działania, np. pod groźbą utraty życia, nie musi moralnie odpowiadać za swój czyn. Podobnie, jeśli jakiś człowiek ma zmniejszoną lub wykluczoną poczytalność – wówczas jego odpowiedzialność za czyny jest mniejsza lub w ogóle jej nie ma. Czynnikami zmniejszającymi lub znoszącymi poczytalność, a co za tym idzie odpowiedzialność za konkretne czyny, mogą być na przykład: niewiedza, nieuwaga, przymus, strach, przyzwyczajenie czy nieopanowanie uczuć (por.KKK 1735).

            Katechizm poucza, że „każdy czyn bezpośrednio chciany przypisywany jest jego sprawcy”. Oznacza to, że wolny i w pełni poczytalny człowiek odpowiada za swoje działania. Czasem jednak działanie może być zamierzone jedynie pośrednio. O takiej sytuacji mówimy wówczas, gdy jakaś osoba zaniedba swą wiedzę na temat rzeczy, o których wiedzieć powinna, doprowadzając do niezamierzonych przez siebie skutków. Przykładem takiego działania jest spowodowanie wypadku wskutek nie znajomości przepisów ruchu drogowego(por. KKK 1736).

            Według Katechizmu skutek ludzkich działań może być dopuszczony, chociaż nie był chciany. Taka sytuacja występuje na przykład, gdy skutkiem czuwania przy chorym dziecku będzie nadmierne wyczerpanie organizmu jego matki (por. KKK 1737). „Zły skutek nie jest przypisywany sprawcy, jeżeli nie był zamierzony ani jako cel, ani jako środek działania, jak na przykład śmierć poniesiona podczas udzielania pomocy osobie będącej w niebezpieczeństwie. Aby zły skutek mógł być przypisany sprawcy, trzeba, aby był przewidywany, a sprawca miał możliwość uniknięcia go” (KKK1737). Z przykładem takiej sytuacji mamy do czynienia, gdy ktoś prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu, doprowadzając do wypadku i czyjejś śmierci.

            Z powyższych rozważań wynika, że ludzka wolność jest ograniczona i omylna. Dzieje się tak dlatego, że pierwsi ludzie wykorzystali swą wolność do popełnienia grzechu pierworodnego. „Od początku historia ludzkości świadczy o nieszczęściach i uciskach, które zrodziły się w sercu człowieka w następstwie złego wykorzystania wolności” (KKK 1739). Fakt bycia wolnym nie powoduje, że człowiek ma prawo do mówienia i czynienia wszystkiego. Oddalając się od prawa moralnego, człowiek godzi we własną wolność i buntuje się przeciw prawdzie Bożej (por. KKK 1740). Mimo to Bóg respektuje wolność człowieka. Obdarza go też swoją łaską. Nie narusza ona ludzkiej wolności, ale powoduje, że ludzie, będąc jej posłusznymi, stają się coraz bardziej wewnętrznie wolni wobec trudności, nacisków i przymusu świata zewnętrznego (por.KKK 1742).

            4. Zapamiętajmy: „Wolność jest darem Boga; jest władzą działania lub niedziałania (…), a więc podejmowania przez siebie przemyślanych działań” (KomKKK 363). „Wolność czyni człowieka odpowiedzialnym za swoje czyny w takiej mierze, w jakiej są one dobrowolne” (KomKKK 364).

 

Katecheza 2.  POWOŁANIE DO SZCZĘŚCIA

                1. Z okazji Nowego Roku, świąt Bożego Narodzenia, Wielkiej Nocy, dnia imienin, zawarcia małżeństwa i w wielu innych okolicznościach życzymy sobie szczęścia. Najczęściej rozumiemy przez nie sprzyjający los, powodzenie, uczucie zadowolenia, dodatni bilans życia, dostatek dóbr materialnych. Pragnienie szczęścia jest czymś naturalnym. Bóg je wszczepił w serce człowieka. Tylko On może to pragnienie zaspokoić.

            2. Katechizm Kościoła Katolickiego naucza: „Bóg (...) stworzył nas, byśmy go poznawali, służyli Mu, miłowali Go i w ten sposób doszli do raju. Szczęście czyni nas »uczestnikami Boskiej natury« (2 P 1,4) i życia wiecznego (J 17, 3). Wraz z nim człowiek wchodzi do chwały Chrystusa i do radości życia we wspólnocie z Bogiem w Trójcy Jedynym” (por. KKK 1721).

            3. W Nowym Testamencie znajdujemy liczne wyrażenia, które charakteryzują to szczęście. Określane jest ono jako przyjście Królestwa Bożego, o którym mówi Chrystus: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie” (Mt 4, 17). W Ewangelii szczęście rozumiane jest także jako oglądanie Boga, w myśl słów Zbawiciela: „błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5, 8). Szczęście wieczne określane jest też mianem wejścia do radości Boga, o czym świadczą słowa Jezusa: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!” (Mt 25, 21). Biblijnym synonimem szczęścia jest również wejście do odpoczynku Boga. Autor Listu do Hebrajczyków przestrzega tych, którzy nie poznali dróg Bożych i błądzą w swym sercu, że nie wejdą do Bożego odpoczynku (por. Hbr 3, 10-11).

            Szczęście, do którego powołuje nas Bóg, przekracza zrozumienie i siły tylko ludzkie. Pochodzi ono z darmowego daru Bożego. Dlatego właśnie nazywa się nadprzyrodzonym, tak jak łaska, która uzdalnia człowieka do wejścia do radości Bożej. Święty Augustyn tak je sobie wyobraża: „Wtedy będziemy odpoczywali i oglądali, będziemy oglądali i kochali, będziemy kochali i wychwalali. Oto co będzie na końcu, ale bez końca. Bo i jakiż inny jest nasz cel, jeśli nie dojście do Królestwa, które nie będzie miało końca.”

            Droga do osiągnięcia wiecznego szczęścia wytyczona jest przez Błogosławieństwa Jezusa, które są „wielką kartą” Królestwa Bożego, sercem Ewangelii i programem dla uczniów Chrystusa. Błogosławionymi – szczęśliwymi według Jezusa są ubodzy w duchu, smutni, cisi, pragnący sprawiedliwości, miłosierni, czystego serca, wprowadzający pokój, cierpiący prześladowanie dla sprawiedliwości. Dla nich przygotowana jest nagroda w niebie (por. Mt 5,1-12).

            Błogosławieństwa Jezusa uczą nowego spojrzenia na Boga, na siebie i na porządek tego świata. Oparte na nich życie nabiera nowego wymiaru: ukazuje wypełnienie się obietnic Boga, które Jezus związał z zapowiedzią nastania Królestwa Bożego. Prawdziwe szczęście nie polega ani na bogactwie czy dobrobycie, na ludzkiej sławie czy władzy, ani na żadnym ludzkim dziele, choćby było bardzo użyteczne, jak nauka, technika czy sztuka, ani nie tkwi w żadnym stworzeniu; prawdziwe szczęście znajduje się w samym Bogu, który jest źródłem wszelkiego dobra i wszelkiej miłości (por. KKK 1723). W życiu wiecznym zobaczymy Boga takim, jakim jest (1 J 3, 2) i twarzą w twarz (1 Kor 13, 12).

            Jakie wartości wybieram i realizuję w codziennym życiu? Co przynosi mi szczęście i radość? Jaki to ma związek z błogosławieństwami?

            4. Zapamiętajmy: Człowiek został powołany przez Boga do szczęśliwości wiecznej. W niej będziemy w pełni „uczestnikami Boskiej natury” (2 P 1, 4), chwały Chrystusa i radości życia w Bogu w Trójcy jedynym. Obiecane szczęście stawia nas wobec decydujących wyborów moralnych dotyczących dóbr ziemskich, pobudzając do kochania Boga ponad wszystko (por.komKKK 362).

Bp Roman Marcinkowski

 

Katecheza 1

GODNOŚĆ OSOBY LUDZKIEJ

            1. Rozpoczynamy serię katechez dotyczących trzeciej części Katechizmu Kościoła Katolickiego, poświęconej „Życiu w Chrystusie”. Otwiera ją rozważanie o godności ludzkiej. Czym jest ta godność, jakie są jej źródła i do czego nas zobowiązuje – na te pytania spróbujemy odpowiedzieć w trakcie tej katechezy.

            2. Godność osoby ludzkiej jest wewnętrzną, wrodzoną i naturalną cechą człowieka, niezależną od kontekstu społecznego i historycznego. Jest wartością powszechną i niestopniowaną – w takim samym stopniu posiada ją każdy człowiek, bez względu na jego status społeczny, pochodzenie, rasę czy wyznanie, przynależność państwową czy kolor skóry. Posiadają ją w jednakowym stopniu kobiety i mężczyźni, dzieci, ludzie starzy i młodzi, zdrowi i niepełnosprawni, biedni i bogaci. Godność jest też niezbywalna, to znaczy, że nikt nie może nam jej odebrać. Nawet sam człowiek nie może się jej pozbawić – może ją co najwyżej okaleczyć.

            3. Prawda o godności człowieka obecna jest stale w nauczaniu społecznym Kościoła, które w jej uzasadnianiu wskazuje na dwa rodzaje argumentów: naturalne oraz nadprzyrodzone. Argumenty naturalne odwołują się przede wszystkim do pozycji człowieka w świecie, ukazując go jako osobę, czyli byt rozumny i wolny. Cechy te powodują, że człowiek w naturalny sposób przerasta cały stworzony świat rzeczy i zwierząt. Argumenty naturalne uzupełnia Kościół argumentami nadprzyrodzonymi. W ich świetle szczególna godność osoby ludzkiej wynika z faktu stworzenia człowieka na obraz i podobieństwo Boże (Rdz 1, 27). Zatem to Bóg jest pierwszą przyczyną i źródłem godności człowieka, która sprawia, że człowiek jest koroną wszelkich stworzeń. Pełnia prawdy o godności człowieka wyjaśniasię jednak dopiero w tajemnicy Słowa Wcielonego. Chrystus wyniósłgodność człowieka, gdy przez swe wcielenie zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem. Ten, który był Bogiem, stał się prawdziwym człowiekiem. Tak jak my znał uczucie zmęczenia, głodu i pragnienia, odczuwał radość i smutek, gniew i zdumienie. Po ludzku kochałi cierpiał. Dopełnieniem wywyższenia godności człowieka jest dziełoOdkupienia, które wypełniło się przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa. Wspaniale komentuje to św. Jan Paweł II w encyklice „Redemptor hominis”: „Chrystus-Odkupiciel»objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi«. (…) Człowiekodnajduje w nim swoją właściwą wielkość, godność i wartość swegoczłowieczeństwa. (…) Jakąż wartość musi mieć w oczach Stwórcyczłowiek, skoro zasłużył na takiego i tak potężnego Odkupiciela(por. hymn Exsultet z Wigilii Wielkanocnej), skoro Bóg »Syna swegoJednorodzonego dał«, ażeby on, człowiek »nie zginął, ale miał życiewieczne« (por. J 3, 16). Właśnie owo głębokie zdumienie wobec wartości i godności człowieka nazywa się Ewangelią, czyli Dobrą Nowiną. Nazywa się też chrześcijaństwem. Stanowi o posłannictwie Kościoła »w świecie współczesnym«” (Redemptor Hominis, 10).

            Tak rozumiana godność człowieka dostarcza dwóch podstawowych kryteriów oceny moralnej czynów ludzkich: pierwszym z nich jest uznanie i respektowanie godności człowieka przez wszelkie społeczności, drugie zawiera się w fakcie, że sam człowiek nie może wyrzec się własnej natury naznaczonej godnością, ponieważ nie tworzy jej sam, lecz otrzymał ją od Stwórcy. Obowiązek poruszania się w granicach etycznych, wyznaczonych przez godność, spoczywa zatem na samym człowieku. Ani on, ani żadna społeczność ludzka nie mogą tych granic naruszać. Poznając w wierze swoją godność chrześcijańską, jesteśmy wezwani, by od tej chwili żyć „w sposób godny Ewangelii Chrystusowej” (Flp 1, 27; por. KKK, 1692).

            Skoro Bóg obdarował nas darem godności, to zapytajmy się, jak ja na ten dar godności odpowiadam Bogu swoim życiem? Czy szanuję swoją godność i godność innych?

            4. Zapamiętajmy: Godność jest wewnętrzną, wrodzoną i naturalną cechą człowieka. Jest ona powszechna, niestopniowalna i niezbywalna. Ma podstawę w stworzeniu człowieka na obraz i podobieństwo Boże, a swój ostateczny sens znajduje w tajemnicy Wcielenia i Odkupienia Chrystusa.

ks. Kazimierz Dziadak